poniedziałek, 28 stycznia 2013

Choinki rozbieranie, na piłce skakanie



W niedzielę pojechałyśmy do Dalewa do babci Jadzi, cioci Lodzi, cioci Ewy i wujka Mirka. Cel: pomoc w rozbieraniu choinki.




Po wyniesieniu choinki trzeba było pozamiatać



A po pracy czas na relaks :-) Jula zaskoczyła mnie, że potrafiła skakać na piłce – do tej pory męczyła kręgosłupy ciocine, tatusiowe lub dziadziusiowe. A tu niespodzianka…


1 komentarz:

  1. Ale fajny skoczek! :-)

    Jula, do marca nie pozwalaj mamie wskakiwać na piłkę! ;-)

    OdpowiedzUsuń