niedziela, 28 lipca 2013

Opowiesz mi o tym historię?


Kto przeżył na własnej skórze, ten wie co to znaczy usłyszeć to pytanie od Julki. 
Jako że Jula ma wakacje, osobiście męczona jestem co najmniej kilka razy dziennie…


Jula uwielbia historie – i te prawdziwe (jak mamusia rozcięła sobie czoło, jak tatuś nie lubił jeść ryżu, jak babcia Jasia  wyszła na dwór w pięknych białych rękawiczkach, jak ciocia Asia wywróciła się przez mój niemądry pomysł na zabawę, jak ciocia Ewa poparzyła się wrzątkiem itp.) oraz te zmyślone (jak Igorek, Antek i Krzyś złamali zakaz 
z tablicy „Nie dotykać! Urządzenie elektryczne!”, o Emilce i jej wycieczce do zoo, 
o małym samolocie, o niegrzecznych chłopakach, o Mai jak złamała nogę).
W historiach Jula lubi gdy leje się krew, pojawia się szpital. Na szczęście nie w każdej opowieści
  dominują takie motywy.


Z jednej strony fajnie, że Jula lubi słuchać (można przemycać jej niektóre mądrości, tłumaczyć niektóre sytuacje w bardzo przystępny sposób). Ale z  drugiej strony, jak po nie wiadomo który raz słyszy się „Opowiesz mi o tym historię?”, ciężko się zmotywować do opowiedzenia po raz n-ty tej samej bajki…

Jula wspomniała coś o tym, że kiedyś spotkała wielkie Jajo Niespodziankę.
M: Tak, to jajo dało ci kolorowankę i kredki.
J: Opowiesz mi tą historię?
M: Ale to nie historia, to przeszłość.

J: Opowiesz mi tą przeszłość?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz