czwartek, 18 grudnia 2014

Najprostsze zabawki są najlepsze


Tymianek na chorobowym… Zagorączkowało mu się wtorkowego wieczoru a w środę z paskudnym gardłem pokazał się pani doktor – siakaś wirusówka podstępna… bo młody zachowuje się i wygląda na zdrowego… z podwójną dawką energii w bonusie…


Co by nie mówić, chore dziecko wzmaga kreatywność matki. A kreatywność produkuje chwilę ciszy i spokoju. Ta chwila trwała tu jakieś 20 minut (plus kolejne 5 minut za drugim razem)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz