sobota, 9 maja 2015

Nożyczki i Tymon


Od jakiegoś czasu Młody uwielbia ciąć nożyczkami. Najchętniej Julkowe prace (sorki córcia… staram się to kontrolować, te najlepsze odkładam dla potomności). Co zaskakujące, Tymon jako raczej leworęczny, nożyczki trzyma w prawej dłoni. W lewej też próbuje, ale wychodzi mu to mniej zgrabnie.


Kilka minut ciszy- zaglądam ze strachem do pokoju, a tam…







(Którejś nocy Tymek obudził mnie swoim płaczem, wchodzę do pokoju, Młody stoi przy stoliku i ryczy „moje nokiiii” – moje nożyczki. Nie wiem co mu się śniło, ale kilka minut go uspokajałam, chyba zadziałało, że nożyczki są w kuchni i rano je przyniesiemy)

A tu z innego dnia – raz rączka lewa, raz rączka prawa. Tylko niezmiennie buzia pomaga.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz