Tymek wszedł w etap „pomogę
ci, bo sprawia mi to frajdę”. Jeszcze kilka lat i ten etap pewnie minie
bezpowrotnie… Na razie jednak korzystamy ile wlezie – naczynia pomyte, podłogi
odkurzone, zabawki poodkładane na miejsce. No dobra, przesadziłam… ale gdyby to
chęci się liczyły, tak właśnie by to wyglądało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz