W sumie przygotowując
dla Juleczki te zadania, byłam przekonana, że nie będzie to dla niej zbyt łatwe…
I pomyliłam się. Przyznam się, że Młoda znudziła się chyba i nie miała już
ochoty dokończyć ostatnich robali. Czas na trudniejsze wyzwania…
Gąsienice przed zabawą
Najpierw trzeba było
posortować figury za względu na kształt,
rozmiar i kolor.
(Tymek też chciał
pomagać – ostatnio wszędzie gdzie Jula jest i Tymianek)
Potem na rozgrzewkę
małe gąsienice – trzeba było dokleić im kolejne człony
w odpowiedniej kolejności.
w odpowiedniej kolejności.
Przyszedł czas na
szukanie dużych gąsienic – to zadanie sprawiło Julci największą frajdę.
Geometryczne gąsienice - świetny pomysł! :)
OdpowiedzUsuń