Jula Bajdula & spółka
piątek, 7 lutego 2014
Można i tak
Jedzenie jest sztuką. W wykonaniu Tymka przez duże „S”.
Początkowo odmówił jedzenia, dopiero po kilku minutach wsuwał, buntował się gdy próbowałam go karmić – ewidentnie chciał SAM. Czy to już ten etap???
1 komentarz:
mama Lusi i Adasia
9 lutego 2014 09:15
OMG, jaki Tymuś jest cudowny!!! :D
I jak fachowo trzyma łyżkę. BRAWO TYMEK!!! :D
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
OMG, jaki Tymuś jest cudowny!!! :D
OdpowiedzUsuńI jak fachowo trzyma łyżkę. BRAWO TYMEK!!! :D