Rok różnicy. Ale już zaczął
się etap, że Maja nie jest małym dzidziusiem, na którego Tymek zerknie z chwilowym
zainteresowaniem. Maja już jest na tyle duża, że można na nią warknąć i krzywo
spojrzeć, gdy bawi się Tymkową zabawką. No i można focha strzelić Mai… I
zapozować do zdjęć z Mają. No fajnie jest no.
Spotkania z kobietami męczą…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz