Takimi słowami można określić wczorajsze zapoznanie
Tymonka ze śliwkami
i gruszkami z kompotu :-)
Tymek woli na deser owoce w całości niż w papce (chyba, że to deser słoiczkowy), czasem się stresujemy (jabłko w łapce smakuje, ale już przez specjalną siateczkę mającą na celu zmniejszenie ryzyka zakrztuszenia,niekoniecznie...), ale dajemy radę.
Film wkrótce będzie dodany we właściwym formacie - dziś blogger się buntuje...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz