Odkąd u Julci pojawiły się
pierwsze zęby, zastanawiałam się czy dziecko może się ugryźć w bezzębne
dziąsło. Przecież ząbkowaniu towarzyszy swędzenie. Ale u Juli po prostu po
górnych jedynkach wyszły dolne i moje obawy okazały się bezpodstawne. Do czasu…
Dziś Tymianek swoimi dolnymi jedynkami dziabnął się w górne dziąsło, a krew się
polała…
Moi wczorajsi spacerowicze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz