czyli jak umyć podłogę w łazience, dostarczając przy tym
mnóstwo radości dzieciom.
Od kilku dni zbierałyśmy z Julą kubeczki po jogurtach.
Cel – podziurawić w nich dna
i sprawdzić przez które szybciej ucieknie woda.
i sprawdzić przez które szybciej ucieknie woda.
Jula za każdym razem stwierdzała, że to z jej kubeczka
szybciej leci woda. Tymek
nie wytrzymał i na znak protestu cały się oblał. A potem było już tylko weselej ;-)
nie wytrzymał i na znak protestu cały się oblał. A potem było już tylko weselej ;-)
Dziewczyny coś kombinują w łazience, to ja zapozuję do
zdjęć :-)
Ciekawe, który kubeczek szybciej przepuści wodę…
No i zaczynamy.
Co tam dziurawe kubki, ja potrafię się posługiwać całymi!
Powódź
Jula odkryła, że zanurzając kubeczek z dziurkami, mona
zrobić małą fontannę.
I chlapanie, czyli to co tygryski lubią najbardziej.
Po przyspieszonej kąpieli mała przebieżka przed kolacją.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz