W tym czasie Tymek
- odkrył, że ma stópki, łapie za nie (szczególnie za
prawą)
- ładnie leży na brzuszku, opierając się na
przedramionach
- zdarzają się dni, że mniej ulewa
- w pozycji półleżącej podnosi główkę jakby usiłował
siadać (choć wiemy, że na siadanie jeszcze kilka miesięcy poczekamy…)
- ‘gadulstwo się rozkręca’ – potrafi dość długo
uczestniczyć w dialogu
- zaliczył swój pierwszy katarek.
Jest bardzo pogodnym i spokojnym dzieckiem. Ale jak
płacze, to wszyscy słyszą ;-) Choć już jest o wiele lepiej, czasem popłacze
chwilę po odłożeniu do wózka / łóżeczka. Spanie w dzień bez zmian (3 x 30 min).
Bez zmian stwierdzam, że jest cudny :-)
Błąd w postrzeganiu świata... Tymek łapie się za drugą prawą, czyli lewą nogę. Z rozpędu się mi źle napisało...
OdpowiedzUsuń