Nadszedł czas, gdy trzeba dziecku zacząć wprowadzać
gluten. Z Julą jakoś większego problemu nie było, bo ogólnie miała wcześniej
rozszerzaną dietę, więc po prostu odpowiednią ilość kaszki manny dokładaliśmy do
zupki czy innej papki i jakoś szło.
Z Tymusiem mamy inną sytuację, bo Tymuś cycowy jest i w zupki i inne mniamuśne papki będziemy się bawić pewnie we wrześniu jakoś. (Julka też cycowa była, ale jakoś wyszło, że miała słaby poziom żelaza, plus mój powrót do pracy przyspieszył kulinarne atrakcje)
Z Tymusiem mamy inną sytuację, bo Tymuś cycowy jest i w zupki i inne mniamuśne papki będziemy się bawić pewnie we wrześniu jakoś. (Julka też cycowa była, ale jakoś wyszło, że miała słaby poziom żelaza, plus mój powrót do pracy przyspieszył kulinarne atrakcje)
Mogłabym mu dać jakąś kaszkę z serii zalej wodą, zabul za
to około 10 zł i wywal ponad pół opakowania w 3 tygodnie po otwarciu (bo
dziecię potrzebuje około pół łyżeczki kaszki dziennie na początku, co by gluten
przepisowo wprowadzić). I co najważniejsze – taka kaszka jest słodka
niemiłosiernie. I chyba niezbyt dobrze mogłoby się skończyć gdyby po słodkim
zacząć wprowadzać mniej słodkie i bardziej bezpłciowe w smaku warzywka. Dlatego
(nie żebym była oszczędna – moje konto w
połowie miesiąca z reguły puste jest…) kupiłam zwykłą kaszę mannę. Pardon… nie
zwykłą – błyskawiczną. Bez cukru i innych udziwnień. I takową synowi swemu
podałam. Wspólnik owego przedsięwzięcia fotografował przełomowy moment w życiu
Tymka.
Część kaszki zmieszałam z moim mlekiem – lura taka
wyszła, że Tymek pierwszą łyżeczkę bez problemu wypluł. Po kolejnych łyżeczkach
i nieszczęśliwej minie częstowanego, wzięłam kaszkę bez domieszki mleka –
cudnie się wkleiła w łyżeczkę i Tymek bawiąc się ową łyżeczką, kaszkę zjadł.
Zdziwiony był, ale dał radę.
Relacja dla wzrokowców:
I tak wypluł ;-)
Kolejne próby...
Czy ktoś ma wątpliwości co Tymek pomyślał sobie na temat kaszki?
Próba na gęsto
Tymek nie skończył 5 miesięcy, a już sam je łyżeczką ;-)
Dla miłośników czerni i bieli
Tymek przed i po...
Tymek i jego wypowiedź na temat dzisiejszego przeżycia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz