A Ty? Jak jesz pączka?
Relacja z białych świąt pojawi się nieco później. Jakoś ostatnio
czas zasuwa jak szalony, a jak dzieciaki śpią, wcale nie chcę napić się earl
greya, tylko marzę, żeby dołączyć do grona pogrążonych w słodkim śnie. ALE
obiecuję poprawę, w końcu Tymek nie będzie do 18 –tki ulewał i chlustał i w
końcu zacznie przesypiać więcej niż 2-3 godziny w nocy, a w dzień na drzemkę
wybierze dogodniejsze miejsce niż ciało matki. A Jula będzie zdrowa i nie będzie na przymusowym chorobowym...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz