poniedziałek, 2 grudnia 2013

Dziewięć miesięcy minęło…



Tymek:
- sam siada (z leżenia na brzuchu)
- zaczął raczkować
- ulubione zabawki to kable od odkurzacza i innych sprzętów tego typu, gniazdka
w ścianie
- uwielbia gdy się z nim tańczy
- odkrywa najniższe szuflady, paluszki przyciął sobie do tej pory 2 razy…
- jest odzwyczajany od piersi – małym sukcesem jest to, że w nocy już nie je (a budził się wcześniej 3 razy, teraz 1 raz na przytulenie, głodny raczej nie jest) – trzecia noc była najgorsza, aż dziwne, że sąsiedzi nie ingerowali – 2 godziny płaczu cięgiem w środku nocy i kilka krótszych razów nad ranem…
- noce od ok 2-3 w nocy spędza z nami w łóżku

- do pierwszych sylab wymawianych przez Tymka zaraz po „DI” dołączyło „BABA”, które czasem przechodzi w „papa” (szeptem), a czasem w „mama” (jak płacze…)


1 komentarz: