sobota, 4 stycznia 2014

Święta


Odliczanie do tych wyjątkowych dni to był stały punkt każdego grudniowego dnia. Jula codziennie rozpakowywała po jednym woreczku ze swojego kalendarza adwentowego, po powrocie z przedszkola wykonywała ukryte tam zadanie, po czym wcinała coś słodkiego w nagrodę za zrealizowane polecenie.
Jednym z zadań było ubranie choinki.



 Kłująca sprawa... 


Ozdoby choinkowe są fajne, a lampki najciekawsze...  


... a bombką można rozegrać mały meczyk ;)
 


Wigilię rozpoczęliśmy standardowo od wizyty u Ksawerka, Jula do stroika włożyła wiatraczek (który sama wcześniej specjalnie wybrała dla braciszka). Potem pojechaliśmy do Szczecina – w tym roku zaczęliśmy nową tradycję – każdy dzień świąt, to wizyta w jednym (a nie jak wcześniej bywało w trzech) domu. 


Dzielenie się opłatkiem (a raczej spożywanie go) bardzo podobało się Tymkowi


 Pierniczki i chrupki dołączyły w tym roku do potraw wigilijnych.


Rodzinnie w różnych kombinacjach.




Jakby mogło być inaczej, najbardziej oczekiwaną chwilą przez Julę było rozpakowywanie prezentów – Mikołaj wcześniej uprzedził Julcię, że jeśli będą 
z Tymkiem grzeczni, to czeka na nich mnóstwo niespodzianek. Jak miło było patrzeć na podskoki radości Julkowe gdy tylko dostrzegała pakunki pod choinką. 125% radości ;-)







Po powrocie do domu okazało się, że podczas naszej nieobecności był  u nas Mikołaj!





Pierwszy dzień świąt to kolejne odwiedziny u rodziny, ku ogromnej radości dzieci i tam znalazły się prezenty. Dodatkowo Julcia mogła pobawić się ze swoim kuzynem Kubusiem, który przyjechał z Anglii na święta. Kuba to jedno z niewielu dzieci, z którymi Jula żyje w zgodzie absolutnej. 





W drugi dzień świąt byliśmy w Dalewie. Gdy Julka dostrzegła prezenty pod choinką, namierzyła ten ze swoim imieniem i nawet nie rozebrawszy się do końca, oświadczyła: „Chce mi się rozpakować prezent!” Co też uczyniła :)





Świętowanie męczy ;-)





1 komentarz:

  1. OMG jacy piękni! Julcia na zdjęciu z piernikiem nie do poznania. Z każdym zdjęciem oboje są coraz piękniejsi. Tymuś jest przeuroczy! :D

    OdpowiedzUsuń