środa, 25 września 2013

Jesień idzie, nie ma na to rady…


Już nawet przyszła. Może nawet trochę zbyt szybko…
Chciałyśmy z Julą zaprzyjaźnić panią Lato z panią Jesień. Żeby Jesień czasem zaprosiła tą drugą na kawkę jakąś czy coś. Żeby trochę ciepełka jeszcze było… 


Było trochę wycinania, trochę naklejania, trochę kolorowania...







A jak nie będzie ciepło, to ogrzeje nas kuchenka…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz