niedziela, 18 maja 2014

Parzyście i nieparzyście


Julkę ostatnio zafascynowały liczby parzyste, łączenie w pary, przeliczanie po dwa. Jako że weekend minął nam pod hasłem składania mebli, w domu leżały zbędne kartony, które przydały się do spontanicznej lekcji matematyki.








Praca na konkretach jest najlepsza, a gdy to są cukierki, to już w ogóle wiedza trafia przez żołądek do serca ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz